Walczyłam ze sobą, a nie o SIEBIE

2022-05-03 | Blog, mgr Donata Krawczyk

Zapraszamy do przeczytania wywiadu, w którym nasza pacjentka Pani Bogusia opisuje swoją przemianę w Palecie Diet. Z czego jest najbardziej dumna? Czego się nauczyła? Dlaczego uważa to za swój życiowy sukces? Jej odchudzanie w Palecie Diet to dowód na to, że po 50tce też można zrzucić zbędne kilogramy. Zachęcamy do lektury.

Pani Bogusiu czy te 15 kilogramów mniej dla Pani to dużo czy mało?

Myślę, że wykonałam milowy krok, te -15kg to sporo! Najpiękniejszą przemianę przeszłam JA! Moje myślenie bądź ,,pranie mózgu” wykonane przez dietetyka pomogło: )

Co Pani utkwiło najbardziej w głowie z naszej pracy psychodietetycznej?

Pamiętam Pani radę podczas jednej z konsultacji, gdy miałam gorszy tydzień i mówiąc brzydko ,,nażarłam się”. Miałam wtedy się zastanowić i przywołać te emocje jak się wtedy czułam… Powiedziała mi Pani, że w momencie następnej chwili załamania mam pomyśleć jakie uczucie mi wtedy towarzyszyło, pomyśleć, przeczekać i przywołać te uczucie zanim ponownie to zrobię. Dla mnie to zdanie wryło się we mnie. Moje motto ,,Nie ważne ile razy upadniesz, ale ile razy wstaniesz” Tak, wykonałam DUŻĄ pracę z Pani motywacją. Staram się być dla siebie łagodniejsza, cierpliwa, bardziej wyrozumiała. Już wiem, że ja też potrzebuję dobrego słowa, uznania. Oprócz innych moje zdanie też się liczy. Natomiast co sobie powiem jak zwątpię i upadnę?- No dobrze, poleż sobie trochę, odpocznij, zgrzesz, ale potem RUSZ SIĘ do dalszej walki! Wszyscy mi mówią, że jestem wojownikiem i chyba coś w tym jest. Wcześniej walczyłam ze sobą, a nie o SIEBIE. Zawsze będę myślała o tym, co osiągnęłam co prawda po raz kolejny schudłam, bo miałam wiele prób odchudzania, ale też był efekt jo-jo. Tym razem wiele osób mówiło mi, że po 50-tce nie dam rady…hormony, spowolniony metabolizm itd. Jestem dowodem na to, że się mylili!

Co wyniosła Pani z przygody z Paletą Diet?

Odchudzanie w Palecie Diet dało mi wiarę w siebie, trochę optymizmu, przekonanie, że można wszystko, ale potrzeba czasu i chęci. Psychodietetyka pokazuje jak pracować ze sobą. Potrzeba pokory i wytłumaczenia sobie, że robię to dla siebie, nie dla kogoś. Teraz nie czekam na ,,koniec” diety. Teraz mam świadomość, że mogę sobie pozwolić czasem na coś z grupy niedozwolonej, ale potem natychmiast wracam na dobre tory. Co najważniejsze nie muszę zjeść, gdy inni jedzą, jem kiedy sobie pozwolę i zaplanuję, to JA DECYDUJĘ!”

W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
[Vivian Green]